Vendee Globe

Piotrowski, Gutek, Zbyszek

Od lewej: Andrzej Piotrowski, Zbyszek Gutowski (Gutek) i Zbyszek Turkiewicz w Gdyni 8 lipca 2012.

Od czterech dni trwa wyścig non-stop dookoła świata Vendee Globe.  Pośród dwudziestu żeglarzy – samotników jest tam Zbyszek Gutowski „Gutek”na jachcie Energa. Dzisiaj Gutek jest na osiemnastej pozycji, od dwóch dni utrzymuje kurs W, dzisiaj po południu zmienił na SWW.  Pozostali gonią zdecydowanie na S. Dlaczego tak, jaka jest jego taktyka – dowiemy się niebawem.

Poznaliśmy się telefonicznie w lutym ubiegłego roku. Gutek był wówczas w regatach samotników Velux 5 Oceans i dzwonił często do Andrzeja Piotrowskiego, który akurat  był u mnie, zapadały wówczas decyzje o Roku Wagnera 2012 i wybieraliśmy się na rejs na Bahama.  Zdarzało się, że ja odbierałem telefon, była okazja pogadać.

Spotkaliśmy się 8 lipca 2012 roku w Gdyni, na uroczystości odsłonięcia tablicy pamiatkowej przy Centrum Wychowania Morskiego ZHP. Wypadała akurat 80 rocznica początku Rejsu Wagnera.

Żeglarskie Zaduszki

13 listopada 2012Zaduszki

”Wierzą, że człowiek nie umiera tak długo, jak długo żyje w sercach i pamięci tych, których zostawił.”

Te słowa wypowiedziała do nas, za pośrednictwem łączy elektronicznych, pani Mabel Wagner, żona Władysława, podczas uroczystości w Gdyni w dniu  8 lipca 2012 roku.

 13 listopada  br. w siedzibie  Polsko-Kanadyjskiego Klubu Żeglarskiego „Biały Żagiel” w Toronto spotkaliśmy się aby powspominać  najbliższych nam żeglarzy, którzy już odeszli. Każdy z nas zna ich wielu, ale ten wieczór poświęciliśmy tym, których członkowie Klubu oraz jego przyjaciele (jak ja) poznali, chociaż niekoniecznie spotkali. Rozmawialiśmy o nich, obejrzeliśmy filmy, zdjęcia, posłuchaliśmy wspomnień.

O Kapitanie Żeglugi Wielkiej – Ludku Mączce, najwięcej opowiadał Bolek. Znał go najlepiej.  Ludek przez wiele lat był tu, wśród nas, wyjeżdżał do swojej „Marii”, żeglował, wracał i znowu wybywał. A teraz wraca  we wspomnieniach. Ale wraca.

 O Admirale Nałęcz-Tymińskim, bohaterze Polskiej  i Kanadyjskiej Marynarki Wojennej, okrytym  sławą jako  dowódca okrętów   wojennych podczas II Wojny Światowej opowiadali komandorzy Klubu, Alex i Tosiek. Był ponad dziewięćdziesięcioletnim staruszkiem, kiedy jeszcze pokazywał się na  Balach  Żeglarskich.

Ja opowiadałem o Kapitanie Żeglugi Wielkiej Władysławie Wagnerze.

Koncert Niepodległości

11 listopada 2012 r.

Koncert Niepodlosci, 2012 - OlaJak co roku, czwarty już raz w Muzeum Powstania Warszawskiego, już zwyczajowo – o ósmej wieczorej – rozpoczyna się Koncert Niepodległości. Dzieło naszej Oleńki. Każdorazowo inaczej pomyślany, inne pieśni i inny temat wiodący, ale zawsze muzycznie o  historii Polski. Towarzyszą Oli znakomici muzycy, aktorzy, (w tym roku Wojtek Malajkat, kolega naszych dziewcząt z mrągowskiego ogólniaka).
Natychmiast po koncercie rozmawialiśmy z Oleńka, była zmęczona i szczęśliwa.
Również natychmiast po koncercie skrobnął do mnie na jego temat długą recenzję Piotr Fedorowicz, mój Przyjaciel ze Zjawy IV, oto fragment:

Witaj Zbyszku! Zgodnie z Twoją prośbą piszę krótki komentarz do koncertu z Muzeum. Tak na prawdę to można całość komentarza zawrzeć w kilku słowach: Wspaniały, Zaskakujący, Szacun dla organizatorów. I tak na prawdę można by było zakończyć na tych słowach. Ale może rozwinę trochę tych myśli.
Wspaniały.
Oprawa muzyczna i wybór pieśni oraz ich interpretacja, a szczególnie przez Twoją córkę Olę była wspaniała. Ten głos a właściwie tempr głosu … Ola śpiewa bardzo wyraźnie niemal każdą literę można usłyszeć w trakcie śpiewu. Naprawdę widać dużo pracy przy modelowaniu takiego głosu oraz widać klasę dobrej piosenkarki.

 

Polscy Admirałowie

Zastepca Dowódcy Polskiej Floty, komandor  Ryszard  Sawicki

Zastepca Dowódcy Polskiej Floty, komandor Ryszard Sawicki

Komandor  Ryszard  Sawicki, Szef Oddzialu Wychowawczego marynarki Wojennej,  uczestniczy w Toronto  w spotkaniach z kandyjskimi weterenami.  11 listopada jest świętem w Kanadzie i w Polsce, w obu naszych krajach ma charakter patriotyczny, wizyta należy do programu współpracy, polskiej i kanadyjskiej Marynarki Wojennej.

Przy okazji spotkaliśmy sięz nim (9 listopada) u Janka Zamorskiego na rozmowach o morzu, o historii…

Marynarka Wojenna patronuje wydaniu książki  o polskich admirałach, która niebawem wyjdzie spod pióra Janka do drukarni. „Wodowanie” książki odbędzie się  w  lutym, w Gdyni  na RP „Blyskawica”.

Jej tytuł :”Wspomnienia Admirała. Poczet Admirałów Polskich” .

W 2010 roku Janek Zamorski wydał książkę o Ludku Mączce „Z „Marią” przez życie i oceany”. Jest  świetna, wysoko ceniona wśród żeglarzy, bliska wszystkim nam, którzy znali „Ludojada” osobiście.

Czterdziesty piąty rok

Taki – nasz Nowy Rok. Czterdziesty piąty. Jakoś nic specjalnie nam nie dolega, a ja chyba jeszcze nie jestem gderliwą stara pierdołą. Tego się najbardziej obawiam, że kiedyś przyjdzie i na to czas.
Chociaż…

Ja z Miluszka

Ja z Miluszka

Właśnie czasu brakuje mi najbardziej, ostatnio najwyrażniej coraz bardziej go limitują. Dawniej doba miała dwadzieścia cztery godziny. Teraz – nie ma chyba nawet dwunastu. A obowiązków! Bez liku. Mila zajęta od świtu do nocy. Ja zajęty. Spać chodzimy około pierwszej, a i tak niedokończone sprawy pozostaja na biurkach. Nie wiem, jak to jest…

Wszyscy dzisiaj spali aż do zapachu mojej jajecznicy. Robię ją na 365 sposobów, albo i więcej. Nigdy nie było tak samo.
Na uroczystości rodziców zjechali Inka ze swoimi i Monika z całą resztą bez Michała, który ma za dwa dni egzaminy i tkwi w akademiku z laptopem. Też tak mówilem, kiedy miałem inne plany.
Chociaż – może.
Dzisiejsza mlodzież jest… Oho, zaczyna się!