RODZINKA POD CHOINKĄ

Nasza Rodzinka 2012
Nie jest łatwo zebrać to całe towarzystwo razem. Udaje nam się to dwa, trzy a czasem nawet cztery razy w roku. I co roku stół musi być wiekszy. Nie wiedzieć kiedy wyrosła nam ta cała drobnica. Sześcioro naszych wnucząt urodziło się w Kanadzie, tylko Maciek w Polsce. Kilka słów o nich wszystkich:
Pierwsi od lewej – to my oboje, Miluszka i ja;
Obok nas – Arek, nasz zięć i najmłodsza córeczka – Inusia;
Dalej – zasłania choinkę, bo wielki, to najstarszy wnuk, Maciek;
Obok Maćka jego mama, nasza synowa – Grażka;
Opiera się na Grażce jej mąż – syn Arek;
Obok niego zięć Czarek, mąż nastarszej córeczki Moniki, która kucnęła przy Grażce;
Obok Czarka, ich syn, nasz wnuk Michał;
Na podłodze przykucnęły, odliczając od lewej:
Julia – najmłodsza córeczka Inusi i Arka;
Następnie, w okularach – Monika (Monisia), nastarsza córeczka Inusi i Arka;
Malucha przy Monisi, to Emilka (Milusia), nasz najmłodszy skarb, córeczka Moniki i Czarka;
Dalej, obok Milusi jej cioteczna siostra Agata, czyli średnia córeczka Inusi i Arka;
Obok Agatki – jeszcze jedna córeczka Moniki i Czarka, Karolina;
A u Agatki na kolanach – Chico, nasz roczny piesek Yorki.
Do kompletu brakuje Oli, naszej średniaczki i jej męża Jacka, którzy na ten czas wybrali Bieszczady.

I ja to wszystko muszę zapamiętać.

Bookmark the permalink.

Comments are closed.