Z Wagnerem dookola swiata

Wladyslaw Wagner przy sterze Zjawy
Wladyslaw Wagner

Lubię tą fotografię. Przedstawia czterdziestoletniego mężczyznę z uniesionym czołem, pewnym, jakby wyzywajacym los, spojrzeniem wyraża wielkość i siłe. To Władysław Wagner.

Zaimponował mi odwagą. To znaczy tym, o czym mamy mgliste pojęcie. Przeważnie obawiamy się tego co nas może spotkać za rogiem, na sąsiedniej ulicy. Dlatego nie lubimy podejmować decyzji. Ta konieczność nas ubezwłasnowalnia.
Decyzja zmusza do zmiany sytuacji, w której się znajdujemy.

Dlatego nie każdy może być żeglarzem.
Pytają mnie, jako znawcę wagnerowskiej epopei, czy On wiedział od początku, że wyrusza w podróż dookoła świata. Pewnie, że nie wiedział. Skąd miał wiedzieć jak wygląda świat skoro miał zaledwie dziewiętnaście lat. Miał łódkę, morze i trochę żeglarskich umiejętności więc – ruszył. Był bardzo ciekaw co się wydarzy, kiedy minie Hel. Zżerała go ciekawość jak wyglada Morze Północne.

Potem – Atlantyk. Kiedy dotarł do Panamy, korciło go aby rzucić okiem na Pacyfik, ale rozpadła mu się łódź i był bez grosza. Co byście zrobili na jego miejscu?
Popatrzcie na jego fotografię. To uniesione czoło, to wyzywające spojrzenie…
Lubię tę fotografię. Prezentuje męstwo, o którym zamierzam opowiedzieć.

Zapraszam!

Ciag dalszy »

Comments are closed.